Cała czwórka należy do założonej w 2007 roku przez byłego prezydenta RPA Nelsona Mandelę pozarządowej organizacji zrzeszającej byłych wpływowych polityków "The Elders" (ang. Starszyzna), która na swojej stronie internetowej wyraziła w weekend zaniepokojenie wzrostem napięcia pomiędzy obiema Koreami oraz kryzysem żywnościowym na Północy. "Mała grupa Starszyzny zastanawia się nad wizytą w regionie pod koniec kwietnia, by porozmawiać z władzami, w jaki sposób można podejść do tych spraw" - napisano w komunikacie.
Według południowokoreańskich mediów Carter przyjedzie z trzydniową wizytą 26 kwietnia. Ministerstwo spraw zagranicznych w Seulu poinformowało, że wizyta ta nie została jeszcze potwierdzona. Carter, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 2002 roku, złożył historyczną wizytę w Phenianie w 1994 roku kiedy Stany Zjednoczone były bliskie konfliktu z Północą w związku z prowadzonym tam programem atomowym. Również w sierpniu 2010 roku odwiedził ten komunistyczny kraj, by negocjować uwolnienie obywatela USA zatrzymanego za nielegalne przekroczenie granicy.
Napięcie w relacjach pomiędzy Koreą Płn. i Płd. wzrosło w ostatnich miesiącach w związku z zatonięciem południowokoreańskiego okrętu, o którego zatopienie Seul oskarża Phenian oraz ostrzelaniem przez Koreę Północną południowokoreańskiej wyspy w pobliżu spornej granicy na Morzu Żółtym. W obu atakach zginęło około 50 osób.
zew, PAP