"Nie ma wątpliwości, jaki jest prawdziwy cel tego wielkiego kroku wstecz, podobnie jak wcześniejszego prawa zabraniającego noszenia muzułmańskich zasłon w szkołach, a także debat organizowanych przez partię prezydenta Sarkozy'ego na temat francuskiej tożsamości i sekularyzmu. Są to wszystko cyniczne ataki na islam, religię około jednej dziesiątej ludności Francji, aby zyskać przychylność coraz bardziej antyimigracyjnej francuskiej prawicy" - pisze dziennik we wtorek w komentarzu redakcyjnym.
Gazeta zwraca uwagę, że tylko "drobny ułamek" kilku milionów francuskich muzułmanek nosi zasłonę na całą twarz, zwaną po arabsku nikabem. Podkreśla, że "nie jest sprawą rządu czy policji" wtrącać się w ich prywatne decyzje. "Zakaz służy jedynie po to, by zachęcać do podgrzewania kampanii przeciw muzułmanom we Francji i w innych krajach europejskich" - czytamy w edytorialu.
"NYT" chwali natomiast francuskiego premiera Francois Fillona za to, że zdystansował się od polityki prezydenta Sarkozy'ego w sprawie tożsamości narodowej i islamu. "Sarkozy i reszta jego partii powinni iść za tym przykładem i zaprzestać bezwstydnego wykorzystywania nietolerancji dla korzyści politycznych" - konkluduje dziennik.
pap