Polska ma być wolna i niepodległa, i katolicka, i patriotyczna. Tak mówi Jarosław Kaczyński. Część Polski, wciąż większa część, pokazuje Kaczyńskiemu plecy. Ale jest i zalążek, namiastka Polski prawdziwej. Zajrzyjmy do niej.
Polska prawdziwa Polski nieprawdziwej nie lubi. Więcej, nie cierpi. I swych uczuć nie ukrywa. Nazywa po imieniu to, co się jej w Polsce nieprawdziwej nie podoba. Nie podobają się tym z Polski nieprawdziwej Komorowski i Tusk, bo zdrajcy. Reżyserzy typu Wajda, bo kibicują Platformie. Pseudoautorytety typu Bartoszewski, bo nie lubią PiS. Dziennikarze od Olejnik po Żakowskiego, bo nie dość patriotyczni. Biznesmeni, bo jak nie agenci, to złodzieje, a może jedno i drugie. Media, bo niepolskie. Tzw. salon, bo nie ich i nie dla nich.
Polska prawdziwa ma więcej niż kontury. Ma swoich poetów, bardów, showmanów, aktorów, naukowców, satyryków. To najwierniejsi z wiernych. Wierni sobie, wartościom i prezesowi.
Więcej możesz przeczytać w 16/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.