Platforma poprze kandydata SLD do Trybunału Konstytucyjnego

Platforma poprze kandydata SLD do Trybunału Konstytucyjnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Prof. Andrzej Wróbel będzie wspólnym kandydatem klubów PO i SLD do Trybunału Konstytucyjnego - poinformował wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki. Według SLD, to dobry krok w kierunku odpolitycznienia TK. PiS wystawi własnego kandydata; PJN jeszcze nie zdecydowała.
Wróbel zajmie miejsce po prof. Ewie Łętowskiej, której kadencja dobiegnie końca 28 maja. Łętowska była pierwszym w Polsce Rzecznikiem Praw Obywatelskich, orzekała także w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. - W środę nasz klub zgłosi wspólnie z klubem z SLD kandydaturę profesora Andrzeja Wróbla do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Rybicki.

Wróbla do TK SLD zgłaszał w grudniu - wtedy Platforma go nie poparła. - Głosowaliśmy wtedy na kandydatów, którzy według nas byli bardzo dobrzy, ze świadomością, że niedługo będzie możliwość ponownego wyboru - oświadczył Rybicki. Jak ocenił, kandydaturę prof. Wróbla poprze najprawdopodobniej również PSL.

SLD się bardzo cieszy

- Bardzo się cieszymy z tego, że kandydat o tak wysokich kompetencjach i o wielkim uznaniu w środowisku będzie kandydatem wspólnym do  Trybunału Konstytucyjnego. To bardzo dobra inicjatywa i dobry krok w  kierunku odpolitycznienia Trybunału - powiedział rzecznik SLD Tomasz Kalita. Podkreślił, że rozmowy z politykami Platformy na temat kandydatury prof. Wróbla toczyły się od dłuższego czasu. - Chcieliśmy bardzo, aby prof. Wróbel był wspólnym kandydatem i bardzo dobrze, że tak się stało. Szkoda tylko, że pół roku temu prof. Wróbel nie został członkiem TK. Pod względem formalnym jesteśmy gotowi, aby zgłosić razem z PO i  prawdopodobnie też i z PSL tę kandydaturę - dodał Kalita.

Przewodniczący klubu ludowców Stanisław Żelichowski powiedział, że PSL nie rozmawiało o tej kandydaturze. Według niego, Stronnictwo nie będzie jej zgłaszało, ale też nie widzi powodu, aby nie miało jej poprzeć. Prof. Andrzej Wróbel orzeka w Izbie Pracy Sądu Najwyższego. Przez wiele lat pracował na UMCS w Lublinie, specjalizuje się w prawie unijnym, administracyjnym i pracy.

PiS nie ma złudzeń

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego ugrupowanie zgłosi własnego kandydata do Trybunału Konstytucyjnego. - Decyzja, kto nim będzie, jeszcze nie zapadła. Przedstawimy kandydaturę podczas najbliższego posiedzenia Sejmu - poinformował Błaszczak. - Nie mamy złudzeń. Wiemy, że poprzednio kandydatury PiS były odrzucane w parlamencie przez większość rządzącą. Zgłosimy osobę dającą gwarancję rzetelnego wypełniania obowiązków - dodał szef klubu PiS. Niewykluczone, że PiS zgłosi prof. Krystynę Pawłowicz z Uniwersytetu Warszawskiego. Pawłowicz była już kandydatką PiS do Trybunału - nie  uzyskała jednak większości w Sejmie.

PJN nie wie

PJN nie zdecydował jeszcze, czy wystawi kandydata do TK. - Jeszcze się nad tym nie zastanawialiśmy - powiedział wiceszef klubu Paweł Poncyljusz.

Nowi sędziowie TK wybierani są przez Sejm na dziewięcioletnią kadencją. Uchwałę Sejmu zapadającą bezwzględną większością głosów (w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów) poprzedza przesłuchanie kandydatów w komisji sejmowej.

zew, PAP