Diabła pakt z diabłem

Diabła pakt z diabłem

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Im bardziej zaprzeczają tworzeniu koalicji, tym bardziej staje się ona prawdopodobna. Jarosław Kaczyński i Grzegorz Napieralski są równie zdesperowani w dążeniu do władzy.
Oficjalnie obie partie wypierają się wzajemnych kontaktów. Rzecznik SLD Tomasz Kalita: „Po  wypowiedziach i zachowaniach PiS powinna nastąpić delegalizacja tej partii". Adam Hofman, rzecznik PiS: „Sojusz mówi językiem Urbana i nasza jedyna propozycja dla Grzegorza Napieralskiego to wycofanie się z polityki”. Wodzowie partii również stroszą bojowo piórka. Jarosław Kaczyński na jednym z  niedawnych spotkań, pytany o koalicję z SLD, stwierdził: „Jesteśmy partiami o całkowicie przeciwstawnym  światopoglądzie i radykalnie odmiennym programie”. A Grzegorz Napieralski politykę PiS komentuje bez ogródek: „To, co się dzisiaj dzieje, to jest żenujący i niebezpieczny spektakl, który doprowadzi do strasznego końca. Ja to nazywam nekropolityką”.

Ta wojenna gra to jednak tylko pozór. Im głośniej zaprzeczają liderzy, tym więcej mają do ukrycia. Szeregowi działacze obu partii, zwłaszcza w nieoficjalnych rozmowach, przyznają bowiem, że nie ma oporów przed zawiązywaniem koalicji.

Za jaką cenę liderzy partii PiS i SLD gotowi są wejść w koalicję? O tym w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od wtorku 26 kwietnia