Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz został wrogiem numer jeden prasy w swoim kraju. Ranking największych wrogów prasy w 2010 r. przygotował Kijowski Niezależny Związek Zawodowy Dziennikarzy wraz z Instytutem Masowej Informacji.
Janukowycz podpadł prasie przede wszystkim za działania swojej ochrony, która przeszkadzała dziennikarzom w wykonywaniu ich obowiązków, oraz za to, że stacje telewizyjne odmawiały nadawania materiałów z krytyką prezydenta. Szef związku zawodowego dziennikarzy Jurij Łukanow podkreślił, że naliczono 12 przypadków naruszenia praw dziennikarzy przez pracowników administracji prezydenckiej.
Drugie miejsce na liście wrogów prasy zajął premier Mykoła Azarow. Jego także krytykowano za ochroniarzy, agresywnych wobec przedstawicieli mediów, oraz za jego rzecznika prasowego, który domagał się od dziennikarzy, by uzgadniali z nim treść tekstów na temat szefa rządu. Na trzecim miejscu w rankingu znalazł się urzędnik kijowskiego ratusza Wołodymyr Storożenko, który wyrwał dziennikarce mikrofon i wrzucił go do śmietnika.
3 maja na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Wolności Prasy. Zwracając się z tej okazji do dziennikarzy, prezydent Janukowycz zapewnił, iż ukraińskie władze uczynią wszystko, by przedstawiciele tego zawodu czuli się w swym kraju swobodnie.
PAP, arb