CIA obserwowała Osamę bin Ladena przez kilka miesięcy poprzedzających operację amerykańskich sił specjalnych, która zakończyła się jego schwytaniem i śmiercią - poinformował dziennik "Washington Post", powołując się na przedstawicieli administracji USA.
Niewielka grupa agentów obserwowała rezydencję bin Ladena w Abbottabadzie, w pobliżu pakistańskiej stolicy, Islamabadu, z zakonspirowanego domu, korzystając z pakistańskich informatorów i innych źródeł. Przy gromadzeniu danych stosowano wszelkie możliwe metody wywiadowcze, od nadzoru satelitarnego po podsłuchy - pisze gazeta na swojej stronie internetowej. Według dziennika, obserwacja miała na celu stworzenie sylwetek mieszkańców domu oraz ustalenie ich rytmu dnia. CIA odmówiła komentarza w tej sprawie.
Władze USA podały, że znalezione w rezydencji bin Ladena materiały wskazują, iż nawet w ukryciu pozostawał on ważną postacią w Al-Kaidzie i wywierał wpływ na jej działalność.
PAP