Siedem osób powiązanych ze środowiskami islamskimi zatrzymano w poniedziałek w Paryżu i w regionie podparyskim - poinformowały źródła policyjne. Zatrzymań dokonała Centralna Agencja Wywiadu Wewnętrznego (DCRI) w ramach walki z islamskim terroryzmem w Europie.
W poniedziałek minister spraw wewnętrznych Claude Gueant uspokajał, że "nie ma konkretnych elementów" świadczących o ryzyku zamachów we Francji po zabiciu w ubiegłym tygodniu w Pakistanie szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena przez siły amerykańskie. W ubiegłym tygodniu minister jednak nie wykluczał odwetu ze strony islamistów. - Zagrożenia są wszędzie i Francja, podobnie jak USA i inne kraje, mogą spodziewać się zemsty - ostrzegł.
Z kolei szef DCRI Bernard Squarcini powiedział w piątek, że po śmierci bin Ladena Francja jest drugim w kolejności po USA celem możliwych ataków terrorystów z Al-Kaidy. Przypomniał, że od krwawych zamachów w Londynie w 2005 r. Francja utrzymuje wysoki, czerwony (przedostatni) poziom pogotowia antyterrorystycznego. Jak dodał, po zabiciu przywódcy Al-Kaidy "należy wzmocnić środki bezpieczeństwa za granicą: w ambasadach, instytucjach francuskich, na lotniskach używanych przez Air France w Afryce itp.".
zew, PAP