Nie chcą odznaczeń od Komorowskiego, bo nie szanował Lecha Kaczyńskiego

Nie chcą odznaczeń od Komorowskiego, bo nie szanował Lecha Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Czterech członków gdańskiego Stowarzyszenia "Godność" oraz były działacz Wolnych Związków Zawodowych nie chcą, aby miejscowy oddział Instytutu Pamięci Narodowej występował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności. Stowarzyszenie "Godność" w Gdańsku zrzesza więźniów politycznych i osoby represjonowane z lat 1980-89.
"Obecny prezydent Bronisław Komorowski, który miałby nam przyznać odznaczenia, jako polityk PO i marszałek Sejmu, a przede wszystkim członek Solidarności nie zachował należytego szacunku dla byłego działacza Solidarności, byłego wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej, byłego prezydenta RP, który zginął w katastrofie smoleńskiej wypełniając swoje obowiązki wobec narodu" - napisali w liście otwartym do Kolegium IPN: Czesław Nowak, Alojzy Szablewski, Stanisław Fudakowski, Józef Raszewski (Stowarzyszenie "Godność") oraz były działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski.

Cała piątka otrzymała z gdańskiego oddziału IPN pisma o wyrażenie zgody na wystąpienie przez Instytut do prezydenta o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności. Według autorów listów, to właśnie nieżyjący prezydent Lech Kaczyński "poprzez przyznawanie odznaczeń pierwszy docenił "szarych żołnierzy Solidarności". Jak powiedział Nowak, on sam, jak i pozostali sygnatariusze listu otrzymali odznaczenia państwowe z rąk Lecha Kaczyńskiego. Wśród kilku innych powodów, dla których byli działacze opozycji nie chcą otrzymać Krzyża Wolności i Solidarności, wymienili m.in. zaproszenie w listopadzie 2010 r. przez prezydenta Komorowskiego na obrady Rady Bezpieczeństwa Narodowego gen. Wojciecha Jaruzelskiego, oskarżonego w procesie o masakrę robotników w grudniu 1970 r.

Według autorów listu, Bronisław Komorowski jeszcze jako marszałek Sejmu wstrzymał procedowanie ustawy "O uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych", złożoną przez klub PiS w lutym 2008 r. "Oświadczamy ponadto, że dotąd aż nie zostaną wydaleni z administracji publicznej, szkolnictwa wyższego, mediów publicznych, wymiaru sprawiedliwości agenci służb specjalnych i tajni współpracownicy tych służb, a także sędziowie i prokuratorzy, którzy brali udział w procesach politycznych w PRL, nie będziemy przyjmować żadnych odznaczeń państwowych. Walczyliśmy o Polskę wolną i demokratyczną. Nadal nasze państwo tkwi w wielu dziedzinach życia w postkomunistycznych układach" - napisali byli działacze opozycji.

Przeznaczony dla działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej PRL Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony ustawą z dnia 5 sierpnia 2010 r.

pap, ps