Bez przeprosin, z koniczynkami
Elżbieta II przemawiała na bankiecie wydanym na jej cześć na dublińskim zamku, w tej samej sali, w której swego czasu podejmowana była królowa Wiktoria. To jedyne przemówienie obecnej monarchini podczas czterodniowej wizyty. Dubliński zamek był siedzibą władz brytyjskich, gdy Irlandia stanowiła część brytyjskiego imperium. Ubrana w suknię, na której ręcznie wyhaftowano 2 091 koniczynek - kojarzonych przez Irlandczyków z ich patronem św. Patrykiem - monarchini przyznała jednak, że patrząc na stosunki brytyjsko-irlandzkie z obecnej perspektywy wygląda na to, że obie strony mogły wtedy postąpić inaczej.
"Smutne i godne ubolewania"
- Historyczne realia są smutne i godne ubolewania. Nasze wyspy doświadczyły więcej bólu, zamętu i strat niż na to zasługiwały - powiedziała w obecności prezydent Irlandii Mary McAleese, premierów Endy Kenny'ego i Davida Camerona oraz innych osobistości. - Te realia dotknęły nas wszystkich, niektórych osobiście, i do dziś pozostają bolesnym dziedzictwem. Nigdy nie zapomnimy tych, którzy zginęli lub zostali ranni, ani (krzywdy) ich rodzin - dodała, ofiarując im "szczere myśli i wyrazy głębokiego współczucia". W 1979 roku w terrorystycznym zamachu na łódce zginął kuzyn Elżbiety II Lord Mountbatten. Do zamachu przyznała się IRA.
Sinn Fein bojkotuje
Sinn Fein jako jedyna irlandzka partia polityczna zbojkotowała bankiet na 172 osoby wydany na cześć królowej. Ugrupowanie to dąży do zjednoczenia obu Irlandii środkami pokojowymi. Irlandia zbrojnie wywalczyła sobie niepodległość w 1922 roku. Ważnym krokiem na drodze do niej było Powstanie Wielkanocne z 1916 roku, krwawo stłumione przez Brytyjczyków. Elżbieta II odwiedziła suwerenną Republikę Irlandii jako pierwszy brytyjski monarcha.
zew, PAP