Dziennikarze skarżą się na Chiny

Dziennikarze skarżą się na Chiny

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
Większość zagranicznych dziennikarzy w Chinach uważa, że warunki ich pracy w tym kraju pogorszyły się w minionym roku - informuje Reuters, powołując się na ustalenia Klubu Korespondentów Zagranicznych w Chinach.
70 proc. dziennikarzy, którzy wzięli udział w ankiecie Klubu Korespondentów, poinformowało o przypadkach nękania ich przez czynniki oficjalne. Reuters wskazuje na obserwowane ostatnio tarcia między zagranicznymi dziennikarzami a milicją, która usiłuje nie dopuszczać ich do miejsc w których może dochodzić do protestów.

Reuters pisze, że Komunistyczną Partię Chin zaalarmowały w lutym pojawiające się w internecie wezwania do "jaśminowej rewolucji" inspirowane wydarzeniami w świecie arabskim. I chociaż nie przyciągnęły one tłumów, władze chińskie zatrzymały dziesiątki dysydentów i obrońców praw człowieka, aby uniemożliwić im udział w protestach. Zdarzało się, że milicja używała przemocy wobec zagranicznych dziennikarzy, usiłujących dostać się w Pekinie i w Szanghaju do miejsc, w których takie protesty miały się odbywać. 40 proc. respondentów ankiety Klubu poinformowało o przypadkach prześladowania, zatrzymywania i przesłuchiwania Chińczyków, którzy kontaktowali się z zagranicznymi dziennikarzami.

Chińskie MSZ, poproszone o ustosunkowanie się do wyników ankiety Klubu Korespondentów, zapewniło jedynie, że swoboda informowania w  Chinach "wciąż się zwiększa". Klub Korespondentów Zagranicznych w Chinach liczy 225 członków; na  ankietę odpowiedziało 108.

zew, PAP