Zdaniem Klicha prezydent Miedwiediew powtórzył deklarację z Lizbony, ale to punkt widzenia, którego według ministra "nie podziela większość sojuszników i NATO jako całość". - Uważamy, że pomiędzy tarczą NATO-wską, a tarczą, którą tworzą Rosjanie powinna być współpraca. Ale to powinny być dwa odrębne systemy - podkreślił Klich. - Nie ma żadnych powodów, żeby był jeden system i żeby w tym jednym systemie Europa została podzielona na jakiekolwiek strefy odpowiedzialności, żeby za którykolwiek kraj członkowski NATO odpowiadało dowództwo zlokalizowane w Moskwie - zauważył szef MON. - Takie rozwiązanie byłoby niewłaściwe i dlatego opowiadamy się za tym, aby Sojusz kontynuował budowę swojej, własnej tarczy antyrakietowej. Rosjanie niech prowadzą swoje prace, tak jak je widzą, a pomiędzy oboma systemami powinna być współpraca. Ale powinny to być dwa autonomiczne względem siebie systemy - zaznaczył Klich.
Minister uczestniczył w Krakowie w obchodach święta 2 Korpusu Zmechanizowanego. Na placu Matejki przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbył się z tej okazji uroczysty apel.PAP, arb