Policja wyjaśnia okoliczności wybuchu, do którego doszło w drewnianej szopie na terenie ogródków działkowych w Przemyślu. W wyniku wybuchu zginął 53-letni mężczyzna, który od wielu lat zbierał militaria z okresu I i II wojny światowej.
Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji poinformowała, że do wybuchu doszło 20 maja. - Na miejscu przebywał 53-latek, który odniósł poważne obrażenia. Natychmiast trafił do szpitala, ale mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować - powiedziała Klee.
Przedstawicielka podkarpackiej policji zaznaczyła, że w szopie znaleziono też cały arsenał militariów: granaty ręczne i moździerzowe, pociski artyleryjskie, miny, amunicję i bombę lotniczą. Wstępne ustalenia wskazują, że do eksplozji doszło prawdopodobnie w wyniku manipulacji przy jednym z militariów.
PAP, arb