ABW: interweniowaliśmy, bo na stronie przedstawiano prezydenta jako prostytutkę

ABW: interweniowaliśmy, bo na stronie przedstawiano prezydenta jako prostytutkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
ABW wyjaśniając wkroczenie funkcjonariuszy Agencji do mieszkania autora serwisu Antykomor.pl i zarekwirowanie jego komputera podkreśla, że na stronie znajdowały się gry polegające na strzelaniu do wizerunku prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz "odnośniki do linka zatytułowanego >zdjęcia<, gdzie zainstalowano zdjęcia przedstawiające Prezydenta jako: prostytutkę, homoseksualistę, pijaka, uczestnika czynności seksualnych, porównujące go do Józefa Stalina oraz innych polityków byłego ZSRR".

Rzeczniczka Prasowa ABW ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska w specjalnym komunikacie wyjaśnia, że na stronie Antykomor.pl "zamieszczony został materiał w postaci dwóch gier komputerowych o nazwie >Komor-killer< oraz >Komor-szoter<. Gry polegają na strzelaniu do wizerunku Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Po otwarciu aplikacji >Komor-szoter< pokazują się zdjęcia Prezydenta i Pierwszej Damy. Gracz oddaje strzał do postaci Prezydenta albo jego małżonki. >Komor-killer< polega na rzucaniu w  wizerunek Prezydenta różnymi przedmiotami (fekaliami, młotkiem i innymi) aż do momentu zabicia postaci". Rzeczniczka ABW dodaje, że "komentarz zawierający informacje, iż program nie jest zapowiedzią zamachu na Prezydenta RP pojawia się dopiero po zainstalowaniu gry - na  stronie głównej nigdzie nie jest wyświetlany. Świadczy to o tym, że zarówno twórca jak i  administrator mają świadomość, iż treści mogą zawierać materiały znieważające prezydenta RP oraz mogące nawoływać do popełnienia przestępstwa".

"Charakter zamieszczonych materiałów w  postaci gier komputerowych oraz zdjęć przedstawiających prezydenta RP w sposób znieważający go, oraz  upublicznienie tych materiałów za pośrednictwem internetu, prowadzi do  jednoznacznego wniosku, iż administrator strony mógł dopuścić się popełnienia czynu zabronionego" - podsumowuje rzeczniczka ABW.

arb