Pomysł biznesowy polega na tym, że do ładowania pojazdów w gniazdkach należących do e+ będzie uprawniała wykupiona u właściciela sieci karta dostępu. Kryje się za nią pakiet usług, kierowanych do firm i instytucji publicznych. W ich ramach e+ chce świadczyć usługi krótko- i długoterminowego wynajmu samochodów (pierwszymi dostępnymi elektrycznymi autami będą mitsubishi I-MiEV). Do tego dochodzi serwisowanie samochodów, ich ubezpieczenie i assistance.
Wszystkie usługi będą realizowane wraz z partnerami: bankami, firmami leasingowymi, ubezpieczycielami czy importerami samochodów. Nie oczekujmy jednak, że będzie to tanie. Koszt użytkowania jednego pojazdu w najszerszym pakiecie usług (co oznacza m.in. nieograniczony limit ładowania pojazdu) ma nie przekroczyć kwoty 5 tys. zł netto miesięcznie.