Kamiński oskarżył PO. PiS chce wyjaśnień
Drzewiecki w oświadczeniu podkreślił, że zawarte w wywiadzie informacje na jego temat są nieprawdziwe i naruszają jego dobra osobiste. - W związku z powyższym, celem ochrony mojego dobrego imienia, w najbliższym czasie wystąpię przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu na drogę sądową - napisał Drzewiecki.
- Nie pomawiam Mirosława Drzewieckiego, ale zeznania w tej sprawie złożył skruszony przestępca, który ma status świadka koronnego. Ten status przyznał mu niezależny sąd - powiedział Kamiński. Podkreślił, że Drzewiecki powinien wyjaśnić sprawę w prokuraturze. - Pan Drzewiecki pomylił adresata. To świadek koronny mówił o swoich kontaktach z panem Drzewieckim. Pretensje pan Drzewiecki powinien mieć nie do mnie, ale być może do siebie i osoby, która składa takie zeznania przed niezawisłym sądem - dodał.
Kamiński zaznaczył też, że chce podzielić się swoją wiedzą z posłami z sejmowej Komisji Sprawiedliwości. Wniosek o zwołanie podczas najbliższej sesji Sejmu nadzwyczajnego posiedzenia komisji w tej sprawie zapowiedziało w poniedziałek PiS. Partia chce, aby zaproszeni na posiedzenie zostali Kamiński oraz prokurator generalny Andrzej Seremet.pap, ps