Zrozumieć sukces
Jak pisze agencja Associated Press trzecia w ciągu roku wizyta Kim Dzong Ila w Chinach wydaje się sugerować, iż jest on zainteresowany lepszym zrozumieniem chińskiego sukcesu, co może być podyktowane ciągłymi brakami w Korei Północnej żywności, paliwa i innych niezbędnych produktów. Pekinowi zależy na tym, by Phenian zreformował swoją centralnie planowaną gospodarkę, ponieważ chce uniknąć niestabilności u sąsiada. Poprzednie próby reform w Korei Północnej zostały jednak porzucone i nie wiadomo jak daleko chce się posunąć 69-letni Kim Dzong Il lub wyznaczony na jego następcę syn Kim Dzong Un.
Kim boi się latać
Kim Dzong Il prawdopodobnie spotkał się w Yangzhou z wiceprezydentem Chin Xi Jinpingiem, który uważany jest za kolejnego przywódcę tego kraju, oraz z byłym prezydentem Jiang Zeminem, który pochodzi z tego miasta. Północnokoreański przywódca być może pojedzie również do Szanghaju, chociaż na razie nie ujawniono dalszych planów jego podróży. Kim zazwyczaj podróżuje opancerzonym pociągiem, gdyż jak się uważa, boi się latać.
Z synem czy sam?
Zazwyczaj szczegóły podróży północnokoreańskiego przywódcy utrzymywane są w tajemnicy i ujawniane dopiero po jego powrocie do Phenianu. Między innymi z tego powodu wciąż nie jest jasne, czy podróżuje z nim jego syn Kim Dzong Un. Chociaż początkowo media podawały, że to właśnie on przyjechał z wizytą do Chin we wtorek wydawana w Pekinie anglojęzyczna gazeta "Global Times" pisała, że nie było go w Yangzhou wśród członków północnokoreańskiej delegacji.
zew, PAP