Francuski portal internetowy atlantico.fr, a także telewizja France 2 na swojej stronie internetowej podały, że ślady spermy Strauss-Kahna wykryto na odzieży jego domniemanej ofiary. Amerykańskie stacje ABC i NBC twierdziły, powołując się na źródła bliskie śledztwa, że wyniki badań zostały przekazane władzom francuskim przez nowojorską policję. Policja odmówiła komentarza na temat tych doniesień i odsyłała do prokuratury, która także nie chciała zająć stanowiska. Według przedstawicieli instytutu medycyny sądowej, który prowadzi analizy, rezultaty zostały przekazane jedynie do biura prokuratora Cyrusa Vance'a.
Wyniki analiz próbek DNA pobranych od byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, pokojówki i wewnątrz nowojorskiego hotelu Sofitel były oczekiwane na początku tygodnia. 62-letni Strauss-Kahn oskarżony jest o zaatakowanie 14 maja pokojówki w swym apartamencie w nowojorskim hotelu Sofitel i zmuszenie jej do seksu oralnego. Były szef MFW został zwolniony z aresztu policyjnego za kaucją w wysokości miliona dolarów i przebywa obecnie pod ścisłym nadzorem w areszcie domowym.
PAP, arb