Cimoszewicz: polscy politycy to ludzie z przypadku

Cimoszewicz: polscy politycy to ludzie z przypadku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włodzimierz Cimoszewicz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- To niepoważne, to pewien grzech - ubolewa Włodzimierz Cimoszewicz, odnosząc się do kształtu list wyborczych w Polsce. Zdaniem byłego premiera, nie ma się co dziwić, że Polacy mają takie a nie inne zdanie o klasie politycznej, jeśli twarzami partii stają się celebryci. - Parlamentarzyści to często, jak widać, ludzie z przypadku - wytyka Cimoszewicz.
Polskie partie wpisują na listy sportowców, śpiewaków i ludzi znanych z tego, że są znani. Najnowszą kandydatką SLD ma być Marta Szulawiak, 26-letnia modelka. Kandydatka partii Grzegorza Napieralskiego występowała w nocnym klubie, otworzyła szkołę tańca na rurze. Jeśli zostanie wybrana, będzie współdecydować o kształcie polskiego prawa i warunkach życia obywateli. Podobna odpowiedzialność może spaść na barki gimnastyka Leszka Blanika - twarzą mistrza olimpijskiego chce się promować Platforma Obywatelska.

- To niepoważne - krytykuje Włodzimierz Cimoszewicz. - Z całym szacunkiem dla modelek i skoczków gimnastycznych, to wzmacnianie stereotypu, że każdy się nadaje do  polityki - dodaje senator. Cimoszewicz podkreśla, że kandydaci-celebryci nie mają nic wspólnego z polityką.  -  Nie musisz mieć żadnego doświadczenia, żadnej szczególnej wiedzy, ale proszę bardzo, możesz zostać posłem - ironizuje. - Nie dziwmy się potem, że w społeczeństwie panuje taka a nie inna opinia o parlamentarzystach, o klasie politycznej - akcentuje. Senator ubolewa, że przez takie ruchy partii polscy parlamentarzyści to często ludzie z przypadku.

zew, TOK FM