Bogusław Linda przegrał proces przeciwko Oficynie Wydawniczej "G&P, od której domagał się usunięcia zdjęć zamieszczonych w książce "Quo Vadis - prawda i legenda".
Zdaniem aktora, wydawnictwo złamało prawo, zamieszczając w książce zdjęcia aktora bez jego pozwolenia.
"Bogusław Linda jest najbardziej znanym polskim aktorem i chce mieć bezpośredni wpływ na to, gdzie pokazywane są jego fotografie" - argumentował na pierwszej rozprawie mecenas reprezentujący aktora, Maciej Lach.
"Po przeanalizowaniu dokumentów sąd nie podzielił opinii powoda, który uważał, że jego wizerunek został wykorzystany bezprawnie i powództwo oddalił. Celem książki było przybliżenie epoki związanej z książką +Quo Vadis+ i w sposób znaczący przyczyniła się ona do promocji i reklamy tego filmu" - uzasadnił decyzję sędzia poznańskiego Sądu Okręgowego, Zygmunt Lewandowski.
Ustalono, że Bogusław Linda podpisał umowę z producentem filmu, firmą Chronos, której przekazał prawa do dysponowania swoim wizerunkiem w celach promocji. Natomiast wydawcy książki "Quo Vadis - prawda i legenda" zawarli umowę z firmą Chronos na wykorzystanie zdjęć z planu filmowego.
Sąd uznał także, że pozew Bogusława Lindy został niefortunnie sformułowany; jego uwzględnienie doprowadziłoby do zniszczenia pozostałej części nakładu książki".
Bogusław Linda będzie musiał zapłacić 1200 złotych kosztów procesowych.
em, pap
"Bogusław Linda jest najbardziej znanym polskim aktorem i chce mieć bezpośredni wpływ na to, gdzie pokazywane są jego fotografie" - argumentował na pierwszej rozprawie mecenas reprezentujący aktora, Maciej Lach.
"Po przeanalizowaniu dokumentów sąd nie podzielił opinii powoda, który uważał, że jego wizerunek został wykorzystany bezprawnie i powództwo oddalił. Celem książki było przybliżenie epoki związanej z książką +Quo Vadis+ i w sposób znaczący przyczyniła się ona do promocji i reklamy tego filmu" - uzasadnił decyzję sędzia poznańskiego Sądu Okręgowego, Zygmunt Lewandowski.
Ustalono, że Bogusław Linda podpisał umowę z producentem filmu, firmą Chronos, której przekazał prawa do dysponowania swoim wizerunkiem w celach promocji. Natomiast wydawcy książki "Quo Vadis - prawda i legenda" zawarli umowę z firmą Chronos na wykorzystanie zdjęć z planu filmowego.
Sąd uznał także, że pozew Bogusława Lindy został niefortunnie sformułowany; jego uwzględnienie doprowadziłoby do zniszczenia pozostałej części nakładu książki".
Bogusław Linda będzie musiał zapłacić 1200 złotych kosztów procesowych.
em, pap