Jego zdaniem klub jest w katastrofalnej sytuacji finansowej, a drużyna rozbita psychicznie. - Piłkarze "zarabiają" pieniądze chyba niższe niż w trzeciej lidze. Zarabiają teoretycznie, bo ich nie dostają. Brakuje nie tylko na odżywki, ale po prostu na jedzenie. Na mecz do Ostrowca Świętokrzyskiego pojechaliśmy busami poprowadzonymi przez trenerów - wyjaśnił. - Do Szczecina na taki wyjazd się nie piszę. Jeśli będzie autokar dzień wcześniej, pieniądze na posiłki w podróży, załatwiony nocleg - możemy pojechać. Nie wiem tylko dla kogo mamy jechać, komu na tym zależy. Sytuacja jest niezrozumiała - stwierdził Skrobacz.
O tym, że zespół pojedzie do Szczecina poinformował klub w komunikacie. Pod znakiem zapytania stał już sobotni mecz w Wodzisławiu. Odbył się, bo kibice zebrali trzy tysiące na jego organizację.
Odra jest obecnie na 16., spadkowym miejscu w tabeli. Do zakończenia rozgrywek 1. ligi poztsstały jeszcze dwie kolejki.pap, ps