Kapler podkreślił, że kluczową kwestią jest wadliwy montaż schodów kaskadowych, który blokuje prace na innych odcinkach. - W najbardziej optymistycznym wariancie naprawa schodów może potrwać trzy i pół miesiąca - ocenił. W tej sytuacji - jak wyjaśnił Kapler - zagrożone są wszystkie zaplanowane na obiekcie imprezy, w tym mecz Polska - Niemcy. Byłoby to drugie spotkanie reprezentacji Franciszka Smudy, przeniesione na inny obiekt z powodu opóźnień w budowie stadionów na Euro 2012. Mecz z Francją, który 9 czerwca miał uświetnić otwarcie Areny Gdańsk, odbędzie się w Warszawie, na stadionie Legii.
Kapler podkreślił, że nawarstwiające się problemy z budową Stadionu Narodowego mogą zakończyć się wypowiedzeniem umowy z głównym wykonawcą. - Nie mamy przekonania, że główny wykonawca jest w stanie doprowadzić budowę do końca. Od stycznia 2011 roku przestał dawać sobie radę. Mniej jest pracowników na budowie, szczególnie w soboty i niedziele. Stracono już około 100 dni roboczych. Według naszych szacunków, odchylenie od przyjętego harmonogramu prac wynosi obecnie 16 procent - wyliczał Kapler.
W połowie maja inspektorzy nadzoru z NCS wykryli usterkę w montażu żelbetonowych schodów. Schody montowane były z gotowych elementów prefabrykowanych. Wada montażu poszczególnych części zagrażać może, zdaniem specjalistów, bezpieczeństwu użytkowników. Kapler wyjaśnił, że tylko trzy z 18 schodów zostały wykonane bez wad. - Od rozwiązania tego problemu zależy praktycznie wszystko. Oczekujemy rzetelnego planu naprawczego, którego do tej pory nie ma - podkreślił. Pytany o plan B, gdyby wykonawca nie spełnił w ciągu 14 dni wszystkich żądań NCS, Kapler odpowiedział: "możemy dokończyć budowę razem z podwykonawcami, bez głównego wykonawcy".
Główny wykonawca Stadionu Narodowego nie będzie komentować decyzji Narodowego Centrum Sportu, które wezwało go do natychmiastowego usunięcia w najbliższych 14 dniach rażących naruszeń warunków umowy. - Mając na uwadze toczące się na najwyższym szczeblu negocjacje pomiędzy Zamawiającym a Wykonawcą, dotyczące realizacji umowy na Budowę Stadionu Narodowego w Warszawie, wstrzymujemy się do czasu zakończenia rozmów, z udzieleniem komentarza odnośnie informacji przekazanych przez Narodowe Centrum Sportu podczas dzisiejszej konferencji prasowej - poinformowała rzeczniczka konsorcjum Alpine - Hydrobudowa - PBG, Karilina Szydłowska.
Stadion Narodowy będzie główną polską areną na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Miał zostać oddany do użytku 30 czerwca.PAP, arb