Dwa lata temu łódzki sąd okręgowy skazał byłego posła na karę czterech lat bezwzględnego więzienia. Prokuratura, która odwołała się od tego wyroku, domagała się dla oskarżonego sześciu lat więzienia. W styczniu tego roku Sąd Apelacyjny w Łodzi zmniejszył Pęczakowi karę do trzech lat i ośmiu miesięcy więzienia, uzasadniając swoją decyzję zmianami przepisów.
Informację, że Pęczak ma stawić się w więzieniu potwierdził rzecznik łódzkiego sądu okręgowego Jarosław Papis. Powiedział, że do byłego posła zostało już wysłane pismo, w którym wzywa się go do stawienia w zakładzie karnym w Łodzi. Papis nie chciał jednak zdradzić, w jakim to miałoby być dniu. Według informacji PAP jest to 22 czerwca.
Wyrok łódzkiego sądu apelacyjnego to pierwszy prawomocny wyrok wobec byłego czołowego polityka SLD. Przed sądem w Pabianicach toczy się proces, w którym jest on oskarżony o przyjęcie ponad 820 tys. zł korzyści majątkowych i osobistych od lobbysty Marka Dochnala i jego asystenta. W kolejnym procesie, przed sądem w Łodzi, Pęczak odpowiada m.in. za korupcję i pomoc w oszustwie.
Pęczak, jako pierwszy poseł w III RP, trafił do aresztu w listopadzie 2004 r. W styczniu 2007 roku, po 25 miesiącach, wyszedł na wolność po wpłaceniu 400 tys. zł kaucji.
zew, PAP