Kluzik-Rostkowska: nie będę szefową PJN. Zastąpi mnie Kowal

Kluzik-Rostkowska: nie będę szefową PJN. Zastąpi mnie Kowal

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Liderka PJN Joanna Kluzik-Rostkowska oświadczyła na sobotnim kongresie partii, że nie będzie ubiegać się o stanowisko prezesa ugrupowania, i wkrótce złoży też inne funkcje partyjne.Stwierdziła, że to europoseł Paweł Kowal powinien zostać jej następcą na funkcji szefa partii.
Podczas sobotniego zjazdu PJN zgłoszono kandydaturę europosła Pawła Kowala na szefa partii. Kowal zgodził się kandydować. Zgłoszono również kandydaturę Joanny Kluzik-Rostkowskiej, ale ona podtrzymała swą decyzję, że nie będzie się ubiegać o szefostwo PJN.

Kandydatury zgłoszono już po otwierającej kongres PJN wypowiedzi Kluzik-Rostkowskiej, w której dotychczasowa liderka ugrupowania oświadczyła, że nie będzie się ubiegała o funkcję prezesa partii, zrezygnuje też z innych funkcji partyjnych.

Uzasadniając swą decyzję stwierdziła m.in., że jej koncepcja działania partii nie znalazła zrozumienia w ugrupowaniu. Kluzik-Rostkowska przypomniała o pomyśle europosła Michała Kamińskiego, by PJN "dekonstruował przywództwo" szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Ja uważałam, że wyszliśmy z PiS po to, by z  PiS-em walczyć - mówiła. Jak powiedziała, PJN nie realizuje tej koncepcji, bo pojawiła się druga koncepcja. - Ona zwyciężyła. Mój głos nie został zrozumiany, oceniony dobrze przez klub PJN, zaplecze polityczne - dodała.

Kluzik-Rostkowska życzyła PJN przekroczenia progu wyborczego w  nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Bo jeżeli PJN pójdzie do  wyborów - trzymam kciuki - i nie uzyska progu, to de facto będzie wspierał w czasie kampanii wyborczej PiS. Życzę, by ten próg został przekroczony, życzę szczęśliwych wyborów - powiedziała Kluzik-Rostkowska.

pap, ps