Prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego (PTP) prof. Alicja Chybicka, (którą wybrano na to stanowisko po raz kolejny) powiedziała, że minister Kopacz wyróżniono "za pomoc, zrozumienie problemów pediatrii, liczne działania zmierzające do poprawy opieki nad dziećmi". - Dzięki interwencji pani minister udało się poprawić wiele procedur, wprowadzać programy profilaktyczne, m.in. objęto po raz pierwszy należytą opieką dzieci chore na hemofilię"- powiedziała Chybicka. W imieniu Ewy Kopacz nagrodę odebrał wiceminister Marek Haber.
Rzecznika praw dziecka Marka Michalaka PTP uhonorowało za "wspaniałą współpracę z pediatrami". - To człowiek, któremu leży na sercu dobro dziecka pod każdym względem, teraz walczymy wspólnie o to, by każde polskie dziecko było przebadane w szkole przynajmniej raz w roku - powiedziała Chybicka. Zdaniem uczestników zjazdu profilaktyka chorób wśród dzieci obecnie praktycznie nie istnieje. - Ostatnio były przypadek, że dwie dziewczynki w szkole zasnęły na lekcjach, bo zapadły w śpiączkę cukrzycową - co grozić mogło śmiercią. Nie przeprowadza się wielu badań wykrywających wcześnie schorzenia, nie ma też dostatecznej informacji dla dzieci, nauczycieli, rodziców o chorobach - powiedziała Chybicka. Dodała, że 80 proc dzieci ma próchnicę zębów, częste są wady postawy i wzroku. - Każda złotówka zainwestowana we wczesne wykrywanie schorzeń u dzieci zwraca się kilkukrotnie. Jeżeli nie poprawi się profilaktyki, za kilka lat nasze społeczeństwo będzie schorowane a koszty leczenia chorób przewlekłych astronomiczne - stwierdziła prezes PTP. Podkreślała jednak znaczenie działań ministerstwa zdrowia zmierzających do wzmocnienia roli i zadań pielęgniarek, które miałyby być dostępne we wszystkich szkołach. Obecnie w ponad połowie szkół nie istnieje żadna forma opieki medycznej.
Przewodniczący Komitetu Naukowego PTP prof. Mieczysław Walczak jako szczególnie istotną zmianę wprowadzoną w 2008 r. określił uznanie specjalizacji pediatria na uczelniach medycznych za priorytetową. - Dzięki temu kierunek ten stał się dla studentów atrakcyjny, ponieważ wiąże się m.in. z większymi wynagrodzeniami w przyszłości - powiedział Walczak. Dodał, że kilka lat temu tę specjalizację wybierało mniej studentów, niż było miejsc; teraz jest ich znacznie więcej, tak że uczelnie tworzą nowe miejsca kształcące przyszłych pediatrów. Dzięki temu zlikwidowana zostanie luka pokoleniowa, która wytworzyła się w ostatnich latach. Jest to niezwykle istotne, bo drastyczny brak pediatrów we wszystkich palcówkach służby zdrowia to obecnie jeden z najważniejszych problemów - twierdzą uczestnicy zjazdu.
Podkreślają, że średnia wieku lekarzy tej specjalności to ok. 60 lat - wielu pracuje już na emeryturze. Brak nowych kadr sprawia, że opieka nad dzieckiem, której ciężar po reformie przełożono głównie na lekarzy rodzinnych, nie może być sprawowana należycie.pap, ps