Clinton przemawiała w siedzibie Unii Afrykańskiej w Addis Abebie, nakłaniając przywódców państw afrykańskich do porzucenia Muammara Kadafiego i przystąpienia do demokratycznych reform. W przemówieniu do przedstawicieli Unii Afrykańskiej w Addis Abebie - pierwszym w historii wygłoszonym tam przez osobę stojącą na czele dyplomacji amerykańskiej - Clinton ostrzegła, że "dawne sposoby rządzenia nie są już do przyjęcia" i że tym, którzy się nie zreformują, grozi taka sama fala wystąpień prodemokratycznych, jak ta, która przetacza się przez Bliski Wschód. - To prawda, że Kadafi odgrywał istotną rolę w zapewnianiu wsparcia finansowego wielu państwom i instytucjom afrykańskim, łącznie z Unią Afrykańską, ale stało się jasne, że dawno już minął czas, kiedy może on pozostać u władzy - powiedziała Clinton w siedzibie Unii Afrykańskiej.
Sekretarz stanu miała wrócić do USA we wtorek po południu. Uśpiony od dawna wulkan Dubbi, położony w pobliżu granicy z Etiopią, 350 km na północ od stolicy Erytrei - Asmary - obudził się w niedzielę. Wcześniej tego dnia w rejonie Dubbi zarejestrowano serię wstrząsów sejsmicznych, z których najsilniejszy miał magnitudę 5,7. Poprzednio Dubbi wybuchł w 1861 roku. Mieszkańcy Asmary mówią, że w niedzielę nad ich miasto zaczęła docierać chmura pyłu wulkanicznego. W Etiopii media doradzają ludziom, jak chronić się przed pyłem.
zew, PAP