Zaczęło się od "scenariusza Stalina"
Akcja środowisk związanych z pomordowanymi w 1945 r. Polakami ma związek z informacjami zawartymi w książce Nikity Pietrowa "Według scenariusza Stalina". Rosyjski historyk Nikita Pietrow, wiceprzewodniczący stowarzyszenia Memoriał, potwierdza w książce udział NKWD w zbrodni. Historyk odnalazł dokument w archiwach dawnej KGB, następczyni NKWD, o planowanej akcji na Suwalszczyźnie. Do tego źródła od lat nie udawało się dotrzeć ani polskim historykom próbującym wyjaśnić zbrodnię, ani Instytutowi Pamięci Narodowej, który prowadzi śledztwo w tej sprawie. Prokuratorzy IPN zamierzają ponownie zwrócić się do Rosjan o pomoc prawną w ustaleniu miejsc pochówku zabitych.
Drugi Katyń
Obława augustowska to - jak podkreślają historycy - największa po II wojnie światowej niewyjaśniona dotąd zbrodnia dokonana na Polakach. Nazywana jest czasem "podlaskim Katyniem", "małym Katyniem" lub "drugim Katyniem". W lipcu 1945 roku, po obławie przeprowadzonej przez sowietów, zaginęło około 600 działaczy podziemia niepodległościowego z okolic Augustowa i Suwalszczyzny. Wszystko wskazywało na to, że zostali zamordowani, ale nie było bezpośrednich dowodów, m.in. rozkazów sowieckich.
Rodziny mają nadzieję
Rodziny ofiar mają nadzieję, że może teraz uda się odnaleźć groby zabitych. W Gibach (Podlaskie) znajduje się symboliczna mogiła tych, którzy zginęli w obławie. W 1987 roku powstał Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku. W materiale dowodowym sprawy są kopie dokumentów zgromadzonych przez ten komitet.
W niedzielę w Suwałkach odbędzie się specjalne widowisko historyczne pt. "Obława Augustowska" zorganizowane przez Muzeum Okręgowe w Suwałkach, IPN w Białymstoku oraz Grupę Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Suwałki”. Będzie można także obejrzeć wystawę „Obława Augustowska Lipiec 1945”.
zew, PAP