Córka Lecha Wałęsy Anna Domińska pozwała do sądu wydawcę książki Zyzaka o Lechu Wałęsie, podnosząc, że publikacja narusza jej uczucia, wyrażające się szacunkiem i miłością do ojca oraz jej poczucie godności osobistej; że rozpowszechnia inwektywy i oszczerstwa dotyczące Wałęsy, wnosząc w ten sposób do sfery publicznej kłamliwe informacje na jego temat. Sąd pierwszej instancji w marcu 2010 roku częściowo uznał jej powództwo. Stwierdził, że do naruszenia dóbr Anny Domińskiej doszło poprzez wpisy w kalendarium książki dat o zarejestrowaniu i wyrejestrowaniu Lecha Wałęsy, jako TW SB - wbrew wyrokowi sądu lustracyjnego, o którym nie napisano w książce. W lipcu 2010 roku sąd apelacyjny powództwo oddalił, uznając, iż nie wykazano naruszenia dóbr osobistych, ponieważ Domińska nie stanęła przed sądem i nie przedstawiła swoich racji. Od tego wyroku mec. Rydiger wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. To właśnie ona nie została przyjęta przez Sąd Najwyższy.
Proces Anny Domińskiej był kolejnym wytoczonym wydawcy książki Pawła Zyzaka. Pierwszy pozew złożył mec. Ryszard Rydiger, podnosząc, że książka narusza jego dobra osobiste, jakimi są jego pamięć i szacunek dla Lecha Wałęsy. Sąd prawomocnie oddalił ten pozew, uznając, że dobra osobiste adwokata nie zostały naruszone.
Wydana przez spółkę Arcana książka "Lech Wałęsa. Idea i historia" jest oparta na obronionej w czerwcu 2008 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim pracy magisterskiej Zyzaka. Jej promotorem był dr Andrzej Nowak - redaktor naczelny krakowskiego miesięcznika "Arcana".PAP, arb