Lieberman powiedział, że zamiast podejmować jednostronne działania na forum ONZ, Palestyńczycy powinni podjąć rokowania z Izraelem, który jest gotów usiąść do stołu. - Piłka jest po palestyńskiej stronie boiska - dodał. Jednak zdaniem ministra, szanse na negocjacje są obecnie zerowe, ponieważ - jak zaznaczył Lieberman - prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas "nie chce porozumienia, lecz konfrontacji z Izraelem". Według Liebermana, takie stanowisko wynika z osobistego interesu Abbasa, "choć jest on sprzeczny z interesami Palestyńczyków i wielu członków władz Autonomii Palestyńskiej jest mu przeciwna".
Ashton przekonuje władze Izraela i Autonomii Palestyńskiej do wznowienia negocjacji pokojowych. Wizyta w Izraelu jest częścią bliskowschodniej podróży Ashton, która w czwartek odwiedziła Jordanię. Następnie wybiera się też do Egiptu, po czym powróci do Izraela w niedzielę, na spotkanie z premierem Benjaminem Netanjahu.
zew, PAP