Władze łódzkiej PO zmieniły zdanie: Elżbieta Radziszewska znajdzie się na listach wyborczych do Sejmu - ustaliła "Rzeczpospolita".
Pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania dostanie "jedynkę" w Piotrkowie Trybunalskim. Wcześniej PO nie chciała Radziszewskiej w Sejmie. Zaproponowano jej start do Senatu, pełnomocnik odmówiła. – Dlatego postanowiliśmy zmienić zdanie i przywrócić jej nazwisko na liście do Sejmu z okręgu, z którego startuje od wielu kadencji – powiedział Cezary Tomczyk z zarządu regionalnej PO. Decyzję musi zaakceptować Rada Regionu.
Jak pisze "Rz", zmiany na listach to efekt konkurencji między dwoma frakcjami PO: "spółdzielni" ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz grupy skupionej wokół marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny. Współpracownicy Grabarczyka (rządzą łódzką Platformą) chcą uniknąć otwartego sporu wokół list podczas posiedzenia zarządu krajowego partii.
zew, "Rzeczpospolita"