To wyraźnie zezłościło mierzącego 195 centymetrów Francuza, który podjął większe ryzyko i strzelał piłkami po liniach. Rozpoczął seta od "breaka" i prowadzenia 2:0. Ponownie zdobył gema przy serwisie Kubota wykorzystując drugą piłkę setową po 61 minutach gry. W tym czasie większość punktów zdobywał dzięki asom albo wygrywającym serwisom i nie dał Polakowi ani jednej szansy na przełamanie.
Również na początku trzeciego seta Monfils pewniej wygrywał swoje gemy, ale nieoczekiwanie przy stanie 3:3 znalazł się w opałach. Jednak przy "break poincie" kończący wolej Kubota zatrzymał się na taśmie i wrócił na jego stronę. Po tym zagraniu, przy równowadze, pojedynek przerwały opady deszczu.
Deszcz przerwał także dwa pojedynki w grze mieszanej: pary Klaudia Jans - Marcin Matkowski oraz Alicji Rosolskiej z Holendrem Rogierem Wassenem. Ten ostatni mikst nieoczekiwanie zastąpił duet, który wycofał się z rywalizacji przed pierwszą rundą. Po raz drugi już przełożono pierwszy mecz deblowy Kubota i Marka Knowlesa z Wysp Bahama (nr 10.). W czwartek późnym wieczorem ich pojedynek z Australijczykiem Chrisem Guccione i Kanadyjczykiem Adilem Shamasdinem przerwano z powodu zapadających ciemności przy stanie 6:1, 6:7 (5-7). Wyznaczono go na koniec piątkowego planu gier, ale w tej sytuacji zostanie wznowiony w sobotę, ale po singlowym pojedynku Polaka z Monfilsem.
Rywalizacji w deblu wciąż nie zaczęła za to Agnieszka Radwańska, której partnerką jest Słowaczka Daniela Hantuchova, a rywalkami będą w pierwszej rundzie Austriaczki Sandra Klemenschits i Tamira Paszek.
zew, PAP