UE: syryjskie władze straciły prawo do rządzenia krajem

UE: syryjskie władze straciły prawo do rządzenia krajem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Baszar el-Asad (fot. Wikipedia) 
Po tym jak syryjskie siły rządowe zabiły 24 maja 15 demonstrantów, UE uznała, że tak niedopuszczalne i "oburzające" użycie siły "pozbawia reżim legitymacji" do sprawowania władzy. UE chce nasilić sankcje przeciw tym, którzy stanowią podpory rządu Syrii.
Wobec "bezkompromisowej" postawy Damaszku, Unia zdecydowała, że  nasili presję na reżim. Formą takiej presji ma być nałożenie sankcji na elitarną irańską Gwardię Rewolucyjną, którą oskarża się o czynne wpieranie reżimu prezydenta Baszara el-Asada. - Wybierając raczej represje, niż dotrzymanie obietnic reform na duża skalę, reżim sam podważa swe prawo do sprawowania władzy - podkreślają europejscy przywódcy we wspólnej deklaracji, która ma zostać formalnie zaaprobowana podczas szczytu w Brukseli.

Nowe sankcje, według planów Brukseli, mają objąć siedem osób, w tym trzech przedstawicieli Gwardii Rewolucyjnej Iranu oraz cztery firmy, które są oskarżone o "dostarczanie materiałów i  pomocy, by wesprzeć syryjski reżim w represjonowaniu manifestujących". Sankcje mają polegać na zamrożeniu aktywów firm i osób w Europie, a także na zakazie wydawania wiz. Wcześniej UE wprowadziła już zakaz wydawania wiz około 20 członkom syryjskiego reżimu, w tym prezydentowi Asadowi, zamroziła ich konta, nałożyła embargo na broń i zawiesiła pomoc rozwojową dla Syrii.

Dziesiątki tysięcy protestujących domagało się 24 maja w syryjskich miastach ustąpienia Asada, potępiając ataki wojska, które od 13 tygodni usiłuje zdusić prodemokratyczne manifestacje.

PAP, arb