Wysocy rangą urzędnicy rosyjscy spotkali się w Moskwie z przedstawicielami syryjskiej opozycji żyjącymi w Rosji i innych państwach, co jest interpretowane przez obserwatorów jako próba zachowania wpływów w Syrii także w razie odsunięcia Asada od władzy.
Rosyjskie MSZ twierdzi, że syryjscy goście przyjechali na zaproszenie organizacji współpracy regionalnej i nie są planowane żadne oficjalne spotkania z nimi. - Rosja powinna pomóc Syrii zdobyć wolność i demokrację poprzez wywieranie większej presji na syryjskiego prezydenta, by ustąpił - powiedział jeden z przywódców Bractwa Muzułmańskiego Mulhem Drubi pod spotkaniu ze specjalnym wysłannikiem Kremla do Afryki Michaiłem Margiełowem.
Rosja wezwała Asada do szybszego przeprowadzenia obiecanych reform, ale sprzeciwia się wysiłkom państw zachodnich zmierzającym do potępienia rozprawy z protestującymi w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. - Sprzeciwiając się rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Syrii Rosja popiera reżim kryminalny - oświadczył szef Damasceńskiego Centrum Praw Człowieka Radwan Ziadeh.
Według obrońców praw człowieka podczas trwającej od trzech miesięcy rewolty przeciwko rządom rodziny Asada zabito 1 300 cywilów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.pap, ps