Jednym z głównym zadań polskiej prezydencji będzie - zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej - rozpoczęcie debaty na temat nowego wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020. - Nadchodzące negocjacje dotyczące budżetu europejskiego będą intensywne i złożone, a debata będzie koncentrować się nie tylko na tym, ile pieniędzy komu zostanie wydzielonych, albo kto będzie na to płacił, ale również gdzie należy wydawać te kwoty - zaznaczył. - Debata ta - miejmy nadzieję - będzie się toczyć bez sloganów i bez poglądów jednostronnych - dodał. - To, co stoi przed nami, to nie kryzys euro jako waluty, która zwiększyła swoją wartość na międzynarodowych rynkach walutowych, utrzymała swoją egzystencję - tłumaczył Van Rompuy, który ocenił, że wzrost gospodarczy wróci do strefy euro jako całości znacznie szybciej niż oczekiwano. - Cieszę się bardzo z zainteresowania Polski strefą euro - dodał. Przypomniał też, że Polska jest jedynym krajem UE, który nie doświadczył recesji w 2009 roku.
Van Rompuy zwrócił uwagę, że Rada Europejska przygotowała drogę dla akcesji Chorwacji jako 28 członka UE. - Liczę na pana, panie premierze. Drogi Donaldzie, liczę na twój rząd. Liczę na Polaków, że poprowadzą nas dalej w procesie konstrukcji Europy. Życzę udanej prezydencji - zakończył swoje wystąpienie Van Rompuy.
PAP, arb