Dominique Strauss-Kahn został zwolniony z aresztu domowego, chociaż nadal jest oskarżony o napaść seksualną i próbę zgwałcenia pokojówki hotelu Sofitel w Nowym Jorku. Po wyjściu z aresztu musiał zdeponować paszport, ponieważ ma zakaz opuszczania USA. Francuz ma stawić się ponownie przed nowojorskim sądem 18 lipca. 2 lipca opuścił mieszkanie, które wynajmował w Nowym Jorku i udał się z żoną samochodem w nieznane miejsce.
Oficjalnie o mandat Partii Socjalistycznej będą ubiegać się szefowa tego ugrupowania Martine Aubry oraz jego były szef (1997-2008) Francois Hollande i kandydatka lewicy w poprzednich wyborach prezydenckich w 2007 r., prywatnie była partnerka życiowa Hollande'a, Segolene Royal. Według sondażu ośrodka Harris Interactive, opublikowanego w zeszłym tygodniu w "Le Parisien", faworytem prawyborów jest Hollande, który mógłby dziś liczyć na 39 proc. "sympatyków lewicy". Na Aubry głosowałoby 30 proc. potencjalnych uczestników prawyborów, a na Royal - 9 proc. Przed wybuchem skandalu Strauss-Kahn zdecydowanie wygrywał w sondażach przedwyborczych, zarówno ze swymi kolegami z PS, jak i z centroprawicowym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym.
PAP, arb