– Prezydent postanowił uciąć dyskusje, nie dawać pretekstu do kontestacji – tak decyzję Bronisława Komorowskiego o jednodniowych wyborach skomentował w Polskim Radiu szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki.
– Prezydent nie czekając na werdykt Trybunału Konstytucyjnego zapowiedział, że rozpisze wybory w najwcześniejszym możliwym terminie – 9 października – mówi polityk. Wyjaśnia, że Bronisław Komorowski, „odbudowując autorytet Prezydenta RP", musi uwzględniać różne racje, chociaż się z nimi nie zgadza. – Ma inny styl sprawowania prezydentury niż jego poprzednik – twierdzi.
Halicki tłumaczy, że PO zależało na dwudniowych wyborach ze względu na frekwencję. Jednak dodaje: –Nie mam wątpliwości, że wcześniej czy później w Polsce dwudniowe wybory będą.
BP, Polskie Radio
Halicki tłumaczy, że PO zależało na dwudniowych wyborach ze względu na frekwencję. Jednak dodaje: –Nie mam wątpliwości, że wcześniej czy później w Polsce dwudniowe wybory będą.
BP, Polskie Radio