Przed Euro 2012 nie zacznie działać system powiadamiania ratunkowego pod numerem 112. Szef MSWiA dopiero teraz napisał projekt ustawy, co oznacza że obecny parlament nie ma szans jej uchwalić – donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
To miał być nasz priorytet na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej – oprócz stadionów i autostrad mieliśmy uruchomić numer alarmowy 112. Działanie numeru, który standardowo obowiązuje w krajach Unii, znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo zagranicznych turystów.
Tymczasem dopiero pod koniec czerwca minister Jerzy Miller skierował projekt nowelizacji ustawy o zarządzaniu kryzysowym oraz niektórych innych ustaw pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów. Nadziei na jej uchwalenie przed końcem kadencji nie ma szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych Marek Biernacki. - Do końca kadencji zostały nam cztery posiedzenia Sejmu, a jest to trudny projekt. Oceniam, że zajmą się nim już przyszły parlament i rząd - mówi.
zew, PAP, "Dziennik Gazeta Prawna"