- "Głosujcie na Jarka lub Donka" może grzmieć biskup z ambony - twierdzi Janusz Palikot, ostrzegając, że w wyborczą niedzielę w kościołach może dochodzić do łamania ciszy wyborczej. Partia Palikota wyśle do świątyń "inspektorów wyborczych".
Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Bronisława Komorowskiego, wybory parlamentarne odbędą się najprawdopodobniej w niedzielę 9 października. - Tak! Znów niedziela! Czy znów powtórzy się niechlubny proceder łamania ciszy wyborczej przez kapłanów w świątyniach? - pisze na blogu były lider lubelskiej PO Janusz Palikot.
Zdaniem byłego posła, jeśli tak się stanie, to "policja znów umorzy wszystkie postępowania z tym związane". - W tym roku mówimy temu procederowi "stop" - deklaruje Palikot. Zapowiada, że "w większości kościołów w Polsce" w dniu wyborów znajdą się "inspektorzy wyborczy Ruchu Palikota". Działacze mają sprawdzać, czy podczas mszy kapłani nie łamią ciszy wyborczej.
- W przypadkach nieprzestrzegania (ciszy) inspektorzy będą przesyłać zgłoszenie wraz z dowodem/nagraniem do właściwej jednostki policji. Otwarty zostanie ogólnopolski numer informacyjny, na który będzie można zgłaszać podejrzenia łamania ciszy wyborczej w kościołach - zapowiada Palikot.
zew