Wcześniej źródła dyplomatyczne informowały o przewidywanej rozmowie Rasmussena z Dżebrilem, jednak spotkanie powstańców z przedstawicielami całego Sojuszu uznawane jest za krok w kierunku międzynarodowego uznania Narodowej Rady Libijskiej. Dodatkowo Dżebril ma spotkać się w przyszłym tygodniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.
Rasmussen powiedział także, że NATO nie ma potwierdzonych informacji, jakoby przywódca Libii Muammar Kadafi planował oddanie władzy, o czym donosiły we wtorek rosyjskie media. Przypomniał, że od rozpoczęcia w marcu nalotów na Libię Sojusz zniszczył już 2700 "ważnych celów militarnych" - w tym 600 czołgów i artylerii oraz 800 składów amunicji.
Rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał we wtorek, powołując się na wysoko postawione źródło w rządzie Rosji, że Kadafi jest gotów ustąpić w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. "Pułkownik wysyła sygnały, że jest gotów oddać władzę w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. I istnieje gotowość dostarczenia mu takich gwarancji" - cytuje gazeta wspomniane źródło.
Rosyjski dziennik podkreśla jednak, że Kadafi wysuwa jedno żądanie, które może nie zostać zaakceptowane przez opozycję. Chce mianowicie, by w wyborach, które zostaną rozpisane w razie jego odejścia, mógł startować jego syna Saif.pap, ps