Girzyński podkreślił, że jest historykiem dyplomacji i że informację o Castro sprawdził. - W konfliktach z duchownymi na terenie Kuby nigdy do sekretariatu stanu tego typu noty nie wpływały - powiedział polityk PiS. Dodał, że interweniując w Watykanie w sprawie o. Rydzyka "Sikorski posunął się za daleko" i że "nikt do tej pory na coś podobnego nie wpadł".
Poseł został zapytany, czy szef MSZ miał nie reagować, "kiedy Polska była znieważana na arenie międzynarodowej przez o. Rydzyka". - Nie zauważyłem, żeby Polska była przez kogokolwiek znieważana. Nie licząc wystąpienia przedstawicieli MAK na temat katastrofy smoleńskiej - odpowiedział Girzyński.
Z Girzyńskim nie zgodziła się wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem porównanie z Fidelem Castro znieważa Sikorskiego. - To wielkie nadużycie. Czasami mam wrażenie, że przedstawiciele PiS żyją w innym świecie i inaczej postrzegają te same rzeczy co my. Bo dla nich Polska nie jest krajem demokratycznym - stwierdziła polityk.
zew, TVN24