Głosami PO, PiS i PSL Sejm odrzucił w ubiegłym tygodniu sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności KRRiT. Wcześniej zrobił to Senat. Jeśli decyzję obu izb parlamentu potwierdzi prezydent, kadencja wszystkich członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wygaśnie w ciągu 14 dni od głosowania w Sejmie. W ostatnich dniach prezydent przeprowadził konsultacje z szefami klubów parlamentarnych ws. sprawozdania. Tylko SLD chce przyjęcia sprawozdania.
- Mam czas do wtorku, do wtorku muszą się państwo uzbroić w cierpliwość i wtedy podejmę decyzję - powiedział prezydent Komorowski w piątkowym wywiadzie dla Polsat News. Zaznaczył, że jest "zupełnie nieskrępowany decyzjami Sejmu i Senatu". - To będzie moja decyzja, ale będę starał się ją wyważyć, mierząc wszystkie racje - dodał.
- Dla mnie jest istotny argument, że KRRiT powinna pełnić rolę kontrolera mediów publicznych w okresie kampanii wyborczej. Jak jej nie będzie, no to wszyscy, że tak powiem: hulaj dusza bez kontusza - wszystkie partie będą starały się hasać po mediach publicznych zupełnie swobodnie - powiedział. - Ale z drugiej strony chciałbym, żeby KRRiT dokończyła proces stabilizacji mediów publicznych i telewizji, i radia - dodał.
Zdaniem prezydenta ramy prawne, w jakich obecnie działa KRRiT, nie są doskonałe i zachęcają partie polityczne "do walki o wpływy w mediach publicznych". - Niewątpliwie jest czas - myślę, że będzie to czas powyborczy - rozpoczęcia rozmowy na temat możliwości powrotu do projektów ustawowych, które by zwiększały dystans mediów publicznych od polityki partyjnej - powiedział.
pap, ps