Zarzuty PiS
Rzecznik PiS mówił po emisji programu, że relacja u Lisa została zmanipulowana, bo w materiale nie pokazano "reakcji senatora Ryszarda Bendera na antysemickie i obraźliwe wobec Lecha Kaczyńskiego wypowiedzi Kazimierza Świtonia". Zdaniem Hofmana zachodziło "uzasadnione podejrzenie", że materiały wideo wykorzystane w programie "zostały celowo zmanipulowane tak, by oczernić największą partię opozycyjną w Polsce".
Pismo Brauna
Zarzuty te odpierał prezes TVP Juliusz Braun w piśmie do KRRiT. "Stanowczo stwierdzam, że obecność parlamentarzystów PiS-u na tym zjeździe i w tym towarzystwie jest faktem, a nie manipulacją. Ich wypowiedzi o »wspieraniu polskości« przez J. Kobylańskiego są także faktem, a nie manipulacją" - napisał Braun. Wyjaśnienia Brauna w czerwcu KRRiT przesłała Hofmanowi wraz z pismem przewodniczącego Krajowej Rady Jana Dworaka, w którym poinformował rzecznika PiS, że wynik analizy audycji Lisa "nie daje podstaw do kwestionowania wyjaśnień" przedstawionych przez prezesa TVP i wydawcę audycji.
Rogacki: nie można liczyć na obiektywizm KRRiT
Poseł PiS Adam Rogacki pytany przez PAP o stanowisko rady ocenił, że "w tym przypadku nie można liczyć na obiektywizm KRRiT, biorąc pod uwagę jej upolitycznienie". - Zarówno wniosek Hofmana, jak i wszystkie inne zgłaszane przez PiS będą rozpatrywane niespecjalnie po naszej myśli - podkreślił Rogacki.
Kaczyński: powinni byli zareagować
Na temat zachowania posłów PiS w kwietniu wypowiadał się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Określił je mianem skandalu i stwierdził, że powinni byli zareagować. - Nie tylko na słowa o Leszku, ale i antysemickie komentarze. Natychmiast poprosiłem ich o wyjaśnienia, jednak to, co usłyszałem, nie było satysfakcjonujące. Sprawa pójdzie do sądu partyjnego i komisji etyki, a ich miejsca na listach wyborczych są poważnie zagrożone - mówił wówczas Kaczyński. Według informacji zamieszczonych na stronach Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, którzy uczestniczyli w zjeździe USOPAŁ, nadal są członkami klubów PiS.
Prezesem USOPAŁ jest Jan Kobylański - były konsul honorowy RP w Urugwaju, odwołany w 2000 r. m.in. za antysemickie wypowiedzi przez ówczesnego szefa MSZ Władysława Bartoszewskiego.
zew, PAP