Włochy dają rebeliantom paliwo i miliony. "To pomoc humanitarna"

Włochy dają rebeliantom paliwo i miliony. "To pomoc humanitarna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Franco Frattini (fot. Wikipedia) 
Rebelia przeciwko przywódcy Libii Muammarowi Kadafiemu dotarła do Trypolisu - wynika ze słów wiceprzewodniczącego powstańczej Narodowej Rady Libijskiej Alego al-Isawiego. Poinformował on w Rzymie o ataku rebeliantów na sztab Kadafiego w stolicy.
- Wczoraj w Trypolisie doszło do ataku na centrum operacyjne wysokich funkcjonariuszy reżimu, wśród nich Saifa al-Islama Kadafiego, premiera Bagdadiego Mahmudiego, szefa wywiadu Abdullaha al-Senussiego - oznajmił al-Isawi po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Włoch Franco Frattinim. Ali al-Isawi wyraził przekonanie, że atak na "ośrodek operacyjny, ukryty prawdopodobnie w jednym z hoteli w Trypolisie" to "bardzo mocny sygnał" rebelii w libijskiej stolicy.

Odnosząc się do tych doniesień, szef włoskiej dyplomacji uznał je za dowód, że "także w Trypolisie istnieje siła zdolna do mocnej reakcji". - To jest bardzo jasny sygnał - dodał. Po rozmowie z przedstawicielem Narodowej Rady Libijskiej Frattini zapowiedział, że w najbliższych dniach z Rzymu do Bengazi, gdzie organ ten ma swą siedzibę, wysłana zostanie pomoc w wysokości 350 milionów euro "w postaci paliwa i pieniędzy". To pomoc ze strony włoskich firm - wyjaśnił szef MSZ.

- Porozumienie zostało podpisane, rozwiązujemy ostatnie problemy techniczne. To kwestia dni i te pieniądze zostaną przekazane do Bengazi jako pomoc humanitarna - oświadczył Franco Frattini.

zew, PAP