Argentyńczyk Lionel Messi i nowo pozyskany Chilijczyk Alexis Sanchez nie znaleźli się w kadrze Barcelony na amerykańskie tournee. Triumfatorzy piłkarskiej Ligi Mistrzów rozegrają w USA trzy mecze.
Trener Josep Guardiola na zaoceaniczną wyprawę, a wcześniej turniej Audi Cup w Niemczech (wtorek-środa), nie zabrał kilka największych gwiazd, na czele z Messim, dwukrotnie wybieranym najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie FIFA. W zespole mistrzów Hiszpanii nie ma również innych zawodników grających ostatnio w Copa America, m.in. rodaków Messiego - Javiera Mascherano i Gabriela Milito, Sancheza (dołączy do drużyny 8 sierpnia) i Brazylijczyka Daniela Alvesa.
Guardiola, podobnie jak w pierwszym sparingowym spotkaniu, sobotnim z Hajdukiem Split (0:0), postanowił dać szansę wielu graczom z rezerw. Tym razem w 25-osobowej kadrze Blaugrany są np. bramkarz Jordi Masip, obrońca Marc Muniesta oraz napastnicy Marti Riverola i Carlos Carmona.
W Stanach Zjednoczonych Barcelona zagra w Landover (stan Maryland) z Manchesterem United (rewanż za 3:1 w finale Champions League) oraz meksykańskimi zespołami: w Miami z Chivas Guadalajara i w teksańskim Arlington z Club America. Na tournee po USA (przełom lipca i sierpnia) Hiszpanie polecą samolotem Boeing 777, należącym do sponsora katalońskiego klubu - linii Turkish Airlines.
zew, PAP