"Tusk i PO wprowadzają Polaków w błąd"

"Tusk i PO wprowadzają Polaków w błąd"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Politycy SLD, odnosząc się do propozycji marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny 60 ustaw, które miałby jeszcze w tej kadencji uchwalić Sejm, ocenili, że PO znów nie dotrzymała obietnic i wprowadziła Polaków w błąd. SLD chce, by Sejm zajął się jeszcze m.in. in vitro i aborcją.
- Test na prawdomówność PO i Donalda Tuska wczoraj został zakończony. Efekt mamy następujący: nie mówią prawdy, wprowadzają Polaków w błąd - powiedział szef Sojuszu Grzegorz Napieralski. Jego zdaniem, wcześniej politycy Platformy "na wielkich wiecach, w  różnego rodzaju wywiadach, wystąpieniach parlamentarnych" obiecali, że  "sprawy fundamentalne i najważniejsze dla Polaków zostaną w tej kadencji załatwione, tak aby Polakom - tak jak kiedyś głosiło hasło PO -  naprawdę żyło się lepiej". - No i ta obietnica jest niedotrzymana. Polacy zostali po raz kolejni wprowadzeni w błąd - powiedział lider SLD.

Czego zabrakło SLD

Napieralski oświadczył, że na liście projektów, które Schetyna zaprezentował we  wtorek zabrakło m.in. dwóch propozycji (SLD i obywatelskiej opracowanej przez NSZZ "Solidarność") dotyczących podniesienia płacy minimalnej do  50 proc. średniego wynagrodzenia. SLD chce również, by Sejm zakończył prace nad regulacjami dotyczącymi in vitro i nowelizacją Kodeksu karnego, która sankcjonuje tzw. mowę nienawiści, skierowaną m.in. przeciwko osobom homoseksualnym. Politycy Sojuszu oczekują ponadto, iż Sejm do wyborów zajmie się jeszcze ich projektami w sprawie: związków partnerskich, liberalizacji prawa aborcyjnego, przywrócenia w szkołach gabinetów lekarskich i  psychologów, a także zaostrzenia kar za znęcanie się nad zwierzętami. SLD postuluje też, by posłowie zajęli się projektem nowelizacji ustawy o  Trybunale Konstytucyjnym, która zmienia zasady wyboru sędziów TK.

Wenderlich napisał list

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich w sprawie listy 60 projektów ustaw wystosował do Schetyny list. "Obiecywanie i niedotrzymywanie słowa to znak szczególny Platformy Obywatelskiej, więc te zapowiedzi ofensywy legislacyjnej przyjmowaliśmy z przymrużeniem oka. Okazało się, że  słusznie. Nie domagamy się więc już jakiegoś szczególnego wysiłku od  koalicji PO i PSL. Wnosimy natomiast, aby nie zlekceważono projektów ustaw złożonych przez posłów SLD" - napisał Wenderlich. Wicemarszałek Sejmu chce również, by rząd przedstawił w Sejmie informację w sprawie polityki na rzecz równouprawnienia i  przeciwdziałania dyskryminacji z powodu płci.

Lista Schetyny

Na liście projektów, które Schetyna przedstawił we wtorek, znalazł się m.in. rządowy projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu przez Skarb Państwa wsparcia instytucjom finansowym, który przewiduje m.in. udzielanie gwarancji Skarbu Państwa na zaciągnięte kredyty przez spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Ponadto są na niej inne rządowe projekty m.in.: nowelizacji ustawy o zasadach ewidencji i  identyfikacji podatników i płatników (zakłada uproszczenie systemu ewidencji i identyfikacji) oraz nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Na liście znajdują się też m.in. poselskie projekty zmian: w Prawie energetycznym, w ustawie o gospodarce nieruchomościami, projekt nowelizacji ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w  prawo własności nieruchomości, czy projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty.

Schetyna powiedział - prezentując we wtorek listę projektów - że to  propozycja i że czeka na uwagi posłów dotyczące jej uzupełnienia. - Jeżeli będzie coś koniecznego, jeżeli coś się pojawi ważnego, jesteśmy otwarci - oświadczył.

zew, PAP