Donald Tusk przemawiając na posiedzeniu Rady Krajowej PO zdradził, że Jarosław Gowin przysłał mu rano sms-a z pytaniem "czy Platforma jest Platformą, jeśli sięgamy dzisiaj od Gowina do Arłukowicza, od Libickiego do Sierakowskiej?". - Tylko szeroka formacja - sięgająca od Jarosława Gowina do Bartosza Arłukowicza - może uchronić Polskę przed tymi, którzy chcą zamienić Polskę w gniazdo nienawiści i agresji - odpowiedział na to pytanie premier.
- W dzisiejszych czasach Polska potrzebuje dokładnie takiej formacji, tylko taka szeroka formacja ma szansę uchronić Polskę przed tymi, którzy chcą zamienić Polskę w gniazdo nienawiści i agresji. To jest nasze pierwsze przykazanie - podkreślił szef PO.
W wyborach do Senatu PO poprze m.in. polityków lewicy Włodzimierza Cimoszewicza i Marka Borowskiego, udzieli też wsparcia byłemu posłowi PJN Janowi Libickiemu, który jednak do Senatu wystartuje jako kandydat niezależny, a nie z Platformy. PO oficjalnie nie wesprze obecnej posłanki SdPl Izabelli Sierakowskiej, ale w okręgu lubelskim, w którym będzie się ona ubiegać o mandat senatorski, nie wystawi swego kandydata.
PAP, arb