MAK odpowie na raport Millera. We wtorek konferencja

MAK odpowie na raport Millera. We wtorek konferencja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tatiana Anodina, fot. Forum 
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) zapowiedział na wtorek na godz. 14 czasu polskiego konferencję prasową w związku z publikacją polskiego raportu na temat katastrofy smoleńskiej - poinformowała w poniedziałek agencja ITAR-TASS. Raport przygotowany pod kierunkiem szefa MSWiA Jerzego Millera opublikowano w piątek.

Opublikowany w piątek raport komisji pod kierownictwem szefa MSWiA Jerzego Millera wskazał m.in. na nieprawidłowości w pracy rosyjskich kontrolerów i w wyposażeniu lotniska.

Ustalenia dotyczące najważniejszych przyczyn katastrofy smoleńskiej wykonane przez obie komisje w dużej części się pokrywają. Oba raporty - w pierwszej kolejności - mówią o zejściu poniżej minimalnej wysokości oraz niepodjęciu na czas decyzji o przerwaniu lądowania. Polski raport wśród czynników mających wpływ na katastrofę wymienia błędy popełnione przez stronę rosyjską, o których raport MAK milczy.

Z kolei MAK opublikował swój raport 12 stycznia. Wymienił w nim trzy bezpośrednie przyczyny katastrofy, wszystkie dotyczą załogi polskiego Tu-154M o numerze bocznym 101.

Pierwszą przyczyną wskazaną przez MAK jest "niepodjęcie przez załogę we właściwym czasie decyzji o odejściu na lotnisko zapasowe pomimo otrzymania wielokrotnych i terminowych informacji o rzeczywistych warunkach meteorologicznych na lotnisku Smoleńsk »Północny« (ros. »Siewiernyj«) znacznie gorszych od ustalonego dla tego lotniska minimum". Jako drugą rosyjscy eksperci wymienili "zniżenie bez widoczności obiektów naziemnych do wysokości znacznie mniejszej od ustalonej przez kierownika lotów minimalnej wysokości odejścia na drugi krąg (100 m), w celu przejścia do lotu z widzialnością".

Ostatnią bezpośrednią przyczyną był według MAK brak odpowiedniej reakcji i wymaganych działań pomimo wielokrotnego zadziałania sygnalizacji systemu wczesnego ostrzegania o zbliżaniu się do ziemi (TAWS).

pap, ps