Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton i komisarz ds. polityki sąsiedztwa Sztefan Fuele wyrazili zaniepokojenie decyzją o aresztowaniu Julii Tymoszenko. Zaapelowali do Kijowa o przestrzeganie standardów wymaganych od kraju aspirującego do stowarzyszenia z UE.
We wspólnym, opublikowanym w piątek wieczorem oświadczeniu Ashton i Fuele wyrazili duże zaniepokojenie doniesieniami o aresztowaniu byłej premier Ukrainy, obecnie liderki partii opozycyjnej Julii Tymoszenko, dodając, że te wydarzenia "są powodem do obaw o stan praworządności w Ukrainie".
Podkreślili "konieczność sprawiedliwych, przejrzystych i niezależnych procesów prawnych", aby uniknąć postrzegania wymiaru sprawiedliwości "jako polityki selektywnej sprawiedliwości".
"Podtrzymujemy wcześniejsze oświadczenia na temat wysokich standardów, jakich oczekujemy od kraju aspirującego do stowarzyszenia politycznego z UE. Apelujemy do Ukrainy do przestrzegania zasad i wspólnych wartości, które stanowią podstawę Partnerstwa Wschodniego" - napisali w oświadczeniu.pap, ps