Członek Polskiego Towarzystwa Miłośników Miasta Krzemieńca Piotr Szelągowski, który będzie startował z list Prawicy w Poznaniu, powiedział, że po dostaniu się do Sejmu będzie chciał rozpowszechnić prawdę o mordowaniu ludności polskiej m.in. na Wołyniu. - Uważamy, że aktualnie zbyt mało mówi się o tych tragediach. Jest niewiele informacji na temat ludobójstwa na kresach południowo-wschodnich, dokonanego przez nacjonalistyczne oddziały ukraińskie OUN UPA - podkreślił. Prezes UPR Bartosz Józwiak dodał, że po wprowadzeniu swych przedstawicieli do Sejmu, Prawica będzie dążyła do penalizacji "kłamstwa wołyńskiego". - Według wielu tragedia ta nie miała miejsca - ubolewał.
Prezes UPR zapowiedział, że Prawica na swych listach wystawi kandydatów stowarzyszeń we wszystkich okręgach wyborczych - jako "czwórki". Wyraził też nadzieję, że do obecnych przedstawicieli stowarzyszeń kresowych, które wystawią swoich przedstawicieli z list Prawicy, dołączą kolejne. Józwiak dodał, że celem środowiska, które reprezentuje jest jednoczenie "polskiej prawicy, polskich środowisk patriotycznych". - Chcemy budować nowoczesną prawicową opcję, która będzie alternatywą dla dzisiejszego układu w polityce - podkreślił.
PAP, arb