- Jeśli dla oficjalnej Warszawy odejście Leppera nie jest nieszczęściem ludzkim, lecz pretekstem do intryg, to jej przedstawicielom można szczerze współczuć - ocenił komentator telewizji. Powiedział, że "niedługo przed śmiercią Lepper był na Białorusi. Spotkał się z prawie wszystkimi kolegami i przyjaciółmi, jakby się żegnał, jakby wiedział, że może nie dożyć do wyborów w październiku". Spikerka TV oznajmiła, że "Lepper mógł odegrać wielką rolę w zbliżających się wyborach parlamentarnych (w Polsce), łącznie ze zwycięstwem". Ambasador Białorusi w Warszawie Wiktar Hajsionak mówił podczas uroczystości pogrzebowych, że Lepper "uczciwie, szczerze i otwarcie popierał działania władz" Białorusi. - Nie wszystkim i nie wszędzie się to podobało - zauważył dyplomata.
W obszernym materiale w głównym wydaniu wiadomości poinformowano, że na grobie Leppera złożono wieniec od prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki.
Szef Samoobrony został pochowany w Krupach (Zachodniopomorskie), niedaleko Zielnowa, w którym mieszkał. Pogrzeb miał charakter państwowy. Lepper został pochowany przy asyście wojskowej, oddano salwę honorową.
pap, ps